Świat artystyczny spojrzy na Kielce jeszcze raz, bo tu wydarzyło się coś ważnego - powiedział prezydent miasta Wojciech Lubawski po obejrzeniu w Kieleckim Centrum Kultury prapremiery "Listów z Placu Zgody"- poematu symfonicznego Zbigniewa Książka i Bartłomieja Gliniaka.
Dzieło opowiada o tragicznej miłości Polaka i zamkniętej w gettcie Żydówki, która ginie w Treblince. Inspiracją do jego powstania była wojenna korespondencja 17-letniej kielczanki Hanny Goldszajd.
Możemy być dumni, że ta biedna dziewczyna przyczyniła się do powstania tego dzieła - podkreślił prezydent Lubawski.
Spektakl wzruszył także biskupa kieleckiego Mariana Florczyka. "Okazuje się, że wszystko można zabić, z wyjątkiem miłości, dzieło to pokazuje i przypomina, jak wielką wartością jest dla człowieka miłość" - powiedział biskup Florczyk.
Partie solowe śpiewają Ola Bieńkowska i Janusz Kruciński, a w roli narratora wystąpił Igor Michalski. Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego i Chór Kameralny "Fermata", we współpracy z Moniką Kozak, przygotowała Ewa Robak. Kompozytor "Listów z Placu Zgody" Bartłomiej Gliniak zasiadł przy instrumentach klawiszowych.<www.naszemiasto.pl>