Prezydent na inauguracji roku akademickiego w Kielcach

Dział: Kielce

Dwie uczelnie publiczne w Kielcach - w tym uniwersytet, 10 uczelni prywatnych i 40 tys. studentów, to znak czasu, przykład "eksplozji edukacyjnej" w Polsce - powiedział prezydent Lech Kaczyński podczas pierwszej inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach.

"Jest rzeczą niezwykle istotną, by jak największa część młodych Polek i Polaków uczyła się na poziomie wyższym niż matura. (...) To udaje się w naszym kraju realizować w tempie szybszym, niż mogło się komukolwiek wydawać. Owoce tego zbiorą przyszłe pokolenia" - powiedział Lech Kaczyński na uniwersytecie w Kielcach.

Prezydent przyznał, że polska nauka wymaga pewnych zmian, bo jej pozycja w świecie nie odpowiada obecnej pozycji naszego kraju. Jest tak nie z braku utalentowanych ludzi, tylko z powodu tego, że struktura akademicka ma u nas charakter nadmiernie "piramidalny", i że okres awansu naukowego jest zbyt długi - mówił.

Trzeba tak udrożnić system, by funkcjonował szybciej. "Popieram plany zmian bez szaleństw" - zaznaczył Lech Kaczyński, wyjaśniając, że opowiada się za utrzymaniem stopni profesora mianowanych przez prezydenta i pozostawieniem habilitacji, która powinna być "bramą do profesury uniwersyteckiej".

Prezydent apelował do samodzielnych pracowników nauki, by chcieli być "mistrzami młodszych" i w dobrze rozumianym interesie własnego środowiska i całej Polski uczestniczyli w merytorycznej konkurencji naukowej. "Polska z 38 mln ludzi, olbrzymią liczbą uczelni i liczną kadrą naukową musi mieć osiągnięcia większe niż obecnie" - podkreślił Lech Kaczyński.

W uznaniu zasług dydaktycznych i naukowych prezydent udekorował profesorów: Teodorę Król, Reginę Renz i Bartłomieja Jaśkowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a prof. Jacka Semaniaka - Złotym Krzyżem Zasługi.

Rektor uczelni - prof. Regina Renz - podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w działania na rzecz przekształcenia Akademii Świętokrzyskiej w uniwersytet. "Budowanie nowoczesnego ośrodka uniwersyteckiego samym wysiłkiem uczonych i studentów nie jest możliwe; wymaga ono mecenatu sprawujących władzę (...) i wsparcia społecznego" - podkreśliła.

Prof. Renz powiedziała, że uniwersytet postara się sprostać wyzwaniom wykorzystując m.in. nowe możliwości finansowania działalności dydaktycznej i naukowej z funduszy Unii Europejskiej.

Według niej, największy projekt inwestycyjny - opiewający na 40 mln euro - obejmie budowę centrum nowoczesnych technologii, centrum języków obcych, biblioteki i kompleksową informatyzację uczelni. Powinien umożliwić także unowocześnienie laboratoriów dydaktycznych, kompleksowego systemu zarządzania uczelnią, wdrożenie telefonii cyfrowej oraz utworzenie uniwersyteckiego centrum przetwarzania danych - do końca 2013 roku.

O przekształceniu Akademii Świętokrzyskiej w Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanowskiego w Kielcach parlament zdecydował 23 stycznia tego roku. Podczas czwartkowej uroczystości uczelnia otrzymała nowy sztandar ufundowany przez samorząd Kielc.

Uniwersytet w Kielcach kształci w ponad 70 specjalnościach na 27 kierunkach nauk pedagogicznych, humanistycznych, przyrodniczych, medycznych i artystycznych, na 17 z nich można uzyskać tytuł magistra. Na uczelni studiują 23 tys. studentów, z tego na studia dzienne uczęszcza ponad 13 tysięcy. Prawie 18 tysięcy osób studiuje w Kielcach - pozostali w filii w Piotrkowie Trybunalskim. (PAP)


ostatnia zmiana: 2008-10-02
Komentarze
Polityka Prywatności