Polska ma szanse skorzystać z możliwości włączenia Centrum Usług Satelitarnych w Psarach koło Kielc do monitorowania powierzchni ziemi w ramach unijnego programu Globalnego Monitoringu Środowiska i Bezpieczeństwa.
"Zdjęcia satelitarne mogą być użyteczne m.in. w zarządzaniu. Jednostki samorządu terytorialnego mogłyby tworzyć na podstawie map cyfrowych - wykorzystujących obrazy - np. miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. W Polsce świadomość takiego wykorzystania zdjęć satelitarnych jest jeszcze stosunkowo niska" - powiedział Jagusiewicz na konferencji prasowej w Kielcach.
GMES funkcjonuje w trzech sferach: obserwacji powierzchni ziemi, obserwacji mórz i oceanów oraz w zakresie zarządzania kryzysowego - przy przewidywaniu zjawisk atmosferycznych. Zdjęcia satelitarne pozwalają m.in. na określanie powierzchni nielegalnych wyrębów lasu i zanieczyszczonej wody morskiej. Dzięki nim można także z wyprzedzeniem przewidywać zbliżające się tornada czy trąby powietrzne - zaznaczył inspektor.
Według Jagusiewicza, władze regionu świętokrzyskiego powinny przybliżyć inspekcji ochrony środowiska, innym kręgom urzędniczym oraz gospodarczym techniczne możliwości Centrum w Psarach, by przekonać potencjalnych jego partnerów do zalet szerszego niż do tej pory wykorzystania technik satelitarnych.
Centrum Usług Satelitarnych TP Sat w Psarach działa w ramach Telekomunikacji Polskiej S.A. Zapewnia telekomunikacyjną łączność satelitarną z całym światem; transmituje także dane do trudno dostępnych miejsc w Polsce. Centrum jest zaliczane do większych tego typu skupisk systemów łącznościowych na świecie.PAP